W miejscowości Hołużne, gm. Grabowiec doszło do niecodziennego zdarzenia – do gospodarstwa rolnego zawitał łoś. Mały łoszak z niewyjaśnionych względów stracił matkę. Bezradny, głodny , wystraszony przywędrował w pobliże ludzkiego domostwa. Odpowiedzialni gospodarze Państwo Robert i Małgorzata powiadomili o zaistniałej sytuacji pracowników Urzędu Gminy w Grabowcu oraz Koło Łowieckie „Wadera”, działające na terenie Nadleśnictwa Strzelce. Myśliwi Pan Marek i Pan Artur włączyli się w opiekę nad bezbronnym zwierzęciem, wspierając w tym gospodarzy. Zorganizowali niezbędny sprzęt i mleko potrzebne do jego karmienia. Malec nie był kontuzjowany, póki co wymagał troski i smoczka.
Wójt Gminy Pan Bartosz Popek oraz Łowczy Koła Łowieckiego ” Wadera” Pan Paweł Zirebiec rozpoczęli poszukiwania „zastępczego domu” dla malucha. Po licznych telefonach, konsultacjach, rozmowach uzyskali zgodę na umieszczenie małej zguby w zagrodzie dla dzikich zwierząt i ptaków w Zawadówce, gm. Urszulin, teren Poleskiego Parku Narodowego. Tam właśnie na pobyt czasowy mogą trafić zwierzęta po różnego rodzaju wypadkach, urazach, porzucone, osierocone. Otrzymują tu profesjonalną pomoc, są leczone, pielęgnowane, przygotowywane do ponownego, samodzielnego funkcjonowania w naturalnym środowisku przyrodniczym.
Coraz częściej zdarza się ,że dzikie zwierzęta zapuszczają się na tereny zamieszkałe przez ludzi, zwłaszcza tam, gdzie pola i lasy się przenikają. Myśliwi apelują przy tej okazji, by w przypadku spotkania z łosiem (zwłaszcza dorosłym osobnikiem) zachować spokój, nie zbliżać się do zwierzęcia i nie próbować przepędzać go na własną rękę. Choć łoś z natury nie jest agresywny, to w sytuacji stresowej może zachować się nieprzewidywalnie.